Oznakowania miejsc niebezpiecznych nie mogą być dowolne. Są one ściśle określone prawem o ruchu drogowym, a odpowiednie znaki są obowiązkowe. Pozwalają one kierowcom w porę dostosować styl jazdy i prędkość do warunków na drodze, ostrzegają też o możliwości wystąpienia niespodziewanych zdarzeń, przez co są przyczyną zwiększenia czujności i znacząco podnoszą bezpieczeństwo. Jakie oznaczenia powinno się więc stosować?
Kategoria znaków oznaczona literą A to znaki ostrzegawcze. Stawia się je właśnie w miejscach niebezpiecznych, by zmusić kierowców to zwiększenia uwagi. W mieście najczęściej możemy się spotkać ze znakiem A-29 informującym o sygnalizacji świetlnej, a także ze znakami informującymi o przejściu dla pieszych, o możliwości pojawienia się rowerzystów, dzieci czy tramwajów. Natomiast w miejscach wystąpienia zmiennych warunków wynikających z budowy jezdni powinny pojawić się znaki informujące o ostrych zakrętach, zwężeniach, niebezpiecznych zjazdach czy nierównościach na drodze. Takie oznakowania minimalizują ryzyko wypadków i kolizji poprzez wczesne informowanie – kierowcy mają możliwość zwolnić, zahamować bądź wiedzą, na co powinni uważać. Poza miastem natomiast należy oznaczyć miejsca, w których mogą się pojawić dzikie zwierzęta, zwierzęta gospodarskie, brzeg rzeki bądź spadające odłamki skalne. Szczególnym oznaczeniem jest znak A-30, który oznacza inne zagrożenia i często występuje w połączeniu z tabliczką doprecyzowującą. Jest to sposób na zwrócenie uwagi na niebezpieczną sytuację na drodze, która nie jest określona innymi znakami.