Wystarczy spojrzeć kilkadziesiąt lat wstecz i dalej, na męską, jak i kobiecą modę. Oprócz elegancji, szyku i wystawności, zauważymy jedną rzecz, które łączy wszystkie te lata. Jeden element, dzięki któremu klasyfikujemy daną epokę, jako elegancką, wytworną, z klasą. Co to jest? Oczywiście galanteria skórzana.
Już od dawna kobiety, jak i mężczyźni wiedzieli jak nadać sobie klasy. Kiedyś nie liczyła się ilość posiadanych produktów, ale ich jakość. Jeżeli wybierali sobie portfel skórzany damski lub męski, torebę, czy rękawiczki, zawsze zwracali uwagę na to, aby wykonane one były z jak najlepszej jakościowo skóry. Tylko skóry. Żadne inne tworzywa nie były tak dobrze odporne na zmiany temperatur, mróz, czy codzienne użytkowanie.
Nie opłacało się kupować przedmiotów słabej jakości, tylko po to, by za chwilę znów musieć wymienić daną rzecz.
Dziś powoli wracamy do korzeni. Zauważyliśmy, że to, co tradycyjne ma większą jakość niż to, co nowoczesne.
W pewnym momencie zagubiliśmy się, jako ludzkość i oszaleliśmy na punkcie konsumpcjonizmu, ale powoli otwieramy oczy.
Wystarczy spojrzeć na polskie ulice, ale i na rynek. Zwracamy uwagę na jakość produktów. Wracamy do pasków męskich skórzanych, portfeli i torebek. Wolimy mieć jedną dobrze wykonaną, uniwersalną rzecz, która nie jest podyktowana panującą modą, niż martwić się zmianą dodatków w każdym kolejnym sezonie.
Zauważyliśmy też, że tańsze produkty, wykonane ze sztucznych materiałów, nigdy nie będą prezentowały się tak, jak te skórzane.
I w tym przypadku powrót do tradycji to nie krok do tyłu. To krok w dobrą stronę.
